barwy Rzeczywistości

by barwyswiata

Po zaprzysiężenie rządu Beaty Szydło bardzo szybko poznaliśmy prawdziwe oblicze partii rządzącej. Opadła maska wyborczych obietnic i troska o człowieka. Pojawiła się twarz politycznego potwora. Od razu zostały zaatakowane fundamenty demokratycznego państwa. Trójpodział władzy, kwintesencja państwa prawa została w brutalny zaatakowana. Istotą działania PiSu jest polityczna dominacja, zgromadzenie w rękach Prezesa całej dostępnej władzy. Władze wykonawczą i ustawodawczą udało się pisowi zdobyć w demokratycznych wyborach. To obywatela zdecydowali o wyborze prezydenta i o podziale mandatu w sejmie. Wyniki wyborów dały możliwość powołania samodzielnego rządu. Demokratycznych wyborów nie można podważać. Można analizować co doprowadziło do takich wyborów. Co skłoniło społeczeństwo do wyboru PiSu? Kompromitacja PO, czy raczej 500 zł na dziecko? Obietnice socjalne, które w kampanii były na pierwszych miejscach, w momencie dojścia do władzy zeszły na dalszy plan. Ustępując miejsca politycznym ambicjom i próbie szybkiego ich zrealizowania.

Sposób sprawowania władzy, to jakie priorytety przyjęła partia dobitnie pokazują rozjazd pomiędzy obietnicami wyborczymi a realną polityką. W przypadku całego obozu Pis takich „niespodzianek” było sporo. Prezydenckie ułaskawienie ministra, nie przyjęcie ślubowania od wybranych przez Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego, laudacje wygłoszone na cześć Prezesa i Ojca Dyrektora. To pokazuje jak ograniczonym politycznie jest Prezydent. Głowa Narodu dała się poznać jako posłuszny wykonawca woli Prezesa.

W rządzie również nie brakuje „niespodzianek”. Ministerialne nominacje wskazują, że wyborcze obietnice o „dobrej zmianie” to marzonka. Do władzy zostały dopuszczone najbardziej wrogie wolności pisowskie jednostki, Macierewicz, Ziobro, Kamiński. Ich chore wizje, karmione Prezesowskim pobłażaniem są niebezpieczne dla Polski. Polski wolnej, tolerancyjnej, szanującej pluralizm, czyli takiej jaką udało się wywalczyć naszym poprzednikom.

Beata Szydło, Premier zapomina, że Polska jest częścią wspólnoty europejskiej i demonstracyjnie prowadzi konferencje na tle najpiękniejszych kolorów jakie zna biało czerwonych. Można się spierać jakie kolory są najpiękniejsze. Jednak flaga to symbol i symbolicznie też należy go odczytywać. Flaga europejska jest symbolem wartości, które są fundamentem europejskiej rodziny. Wolność solidarność, równość, poszanowanie prawa i swobód demokratycznych, wartości które przez wieki kształtowały się w europejskim światopoglądzie. W Polsce dziś są ignorowane dla doraźnych celów politycznych. Celem PiS jest pełna dominacja w przestrzeni publicznej. Władze ustawodawcza i wykonawcza udało się z dobyć w demokratycznych wyborze, sadowniczą próbuje się zawłaszczyć łamiąc reguły demokratycznego państwa prawa. Nie można pozwolić, aby doraźny interes partii i wizja jej Wielkiego Stratega zaprzepaściły to, na co pracowały pokolenia. Nie możemy odwracać się od europejskich wartości tylko dlatego, że na czele państwa polskiego stanął człowiek, który formalnie nie bierze odpowiedzialności za decyzje, tylko wysługuje się drugorzędnymi politykami. Realizując w ten sposób swoją wizje państwa opartą o autorytarne rządy, gdzie obowiązuje jeden sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości wskazywany przez Wielkiego Stratega.

Polityka, która uprawia PiS polega na zawłaszczaniu obszarów wolności i podporzadkowaniu ich wizji Prezesa. Patriotyzm został zawłaszczony przez prawą stronę sceny politycznej i tylko myślący tak jak oni są patriotami. W ich dyskursie nie ma miejsca na różnorodność, pluralizm poglądów. Liczy się tylko jedna wizja państwa, jego historii i przyszłości. Wizja, która w zamyśle Wielkiego Stratega zależy od niego samego, a nie od społeczeństwa. Nie pozwólmy na to !!!